Piękne, kolorowe kwiaty traktowane są zazwyczaj jako ozdoba stołu czy prezent na imieniny, urodziny albo inną okazję. Niektóre z nich stosowane są także w przemyśle kosmetycznym – o kwiatach w kosmetyce pisaliśmy już na blogu. Nie każdy jednak ma świadomość, że liczne gatunki są kreatywnie wykorzystywane w przemyśle spożywczym. W ekskluzywnej restauracji można dostać wykwintnie podaną potrawę z dodatkiem barwnych płatków. Początkowo może wywołać to zdziwienie. Wystarczy jednak poznać niezwykłe właściwości poszczególnych roślin, aby przekonać się, że stanowią one wspaniały dodatek do potraw.
Wśród popularnych, rosnących w Polsce roślin, są takie, które z powodzeniem można zastosować w kuchni. Należy do nich m.in.:
lawenda, nadająca ciekawy smak wyrobom cukierniczym,
nagietek lekarski, stosowany jako dodatek do sałatek, mięs, ryb (jako zamiennik szafranu) lub w celu uzyskania pięknego koloru ryżu,
róża, z której można otrzymać pyszną marmoladę albo konfiturę,
kwiat cukinii, który – w postaci usmażonej (panierowanej) stanowi ciekawą, oryginalną przekąskę,
bratek, będący elementem kolorowej sałatki lub ozdobą deseru,
kwiat popularnego mlecza, czyli mniszka lekarskiego, z którego uzyskuje się smaczny miód (a właściwie syrop),
bogata w witaminy nasturcja, mogąca zastąpić rukolę czy endywię w mieszaninie sałat.
O czym warto pamiętać?
Ci, którzy nigdy wcześniej nie jedli kwiatów, powinni zaczynać od niewielkich ich porcji. Jest to ważne, zwłaszcza gdy dana osoba jest alergikiem. Nie wiadomo, jak organizm zareaguje na nowy element w diecie. Warto zatem próbować kwiatów pojedynczo. Ułatwi to wyeliminowanie danego składnika w przypadku wystąpienia objawów alergicznych. Ponadto kwiatów do jedzenia nie można pozyskiwać z hodowli przeznaczonej do posadzenia w ogrodzie. Najlepiej samemu wysiać wybrany gatunek w przydomowym ogródku lub do doniczek na balkonie. Wówczas ma się pewność, że kwiaty nie będą zawierały szkodliwych pestycydów i innych środków chemicznych. Nie należy zrywać kwiatów do kuchni z niepewnego źródła.
Niektóre okazałe i wspaniałe kwiaty są trujące. Chcąc eksperymentować z kwiatami w potrawach, trzeba mieć to na uwadze. Nie mając pewności, że dana roślina nadaje się do jedzenia, lepiej zrezygnować. Do trujących kwiatów należą m.in. rododendron, ostróżka, konwalia, narcyz i żonkil. Lista jest oczywiście dłuższa, dlatego zawsze trzeba sprawdzić, z jakim gatunkiem ma się do czynienia. Bywają również takie rośliny, które mają trujące jedynie gałązki. Nie warto chwytać pierwszych z brzegu kolorowych płatków – koniecznie należy dowiedzieć się, czy ta roślina jest bezpieczna. Pozwoli to uniknąć poważnych kłopotów zdrowotnych.
Istnieją też składniki powszechnie stosowane w kuchni, będące właśnie kwiatami. Przykładem jest pełen witamin i cennych składników brokuł oraz smaczny kalafior, podawany najczęściej z masłem i posypywany bułką tartą. Te dwa gatunki warto wykorzystać w potrawach. Zupa-krem z brokuła to smaczny pomysł na sobotni obiad. Brokuły stanowią pyszny dodatek do dań z makaronu i rozmaitych zapiekanek, na przykład ziemniaczanych. Drobne kwiaty brokuła można umieścić na pizzy. Jednak aby warzywo to zachowało jak najwięcej cennych składników, warto ugotować je na parze. Wówczas ma się pewność, że brokuł utrzyma swoje antynowotworowe właściwości.
Jak każdy, oryginalny składnik, tak i kwiaty w postaci jadalnej nie każdemu będą odpowiadały. Dla zwolenników tradycyjnego ich wykorzystania proponujemy liczne bukiety – na każdą okazję i bez okazji, a także kwiaty doniczkowe. Może zatem zamiast różanej konfitury – bukiet Herbaciane róże na stół? Patrzenie na barwne kwiaty, ustawione pomiędzy talerzami, na pewno umili niedzielny, rodzinny posiłek. Zapraszamy!
