W pierwszym etapie warto dowiedzieć się, jak rozmnażać konkretny gatunek. Nie każda metoda jest uniwersalna. Niektóre kwiaty doniczkowe można rozsadzać na kilka sposobów, ale jedne są łatwiejsze, a inne – bardziej wymagające. Po drugie, warto zaopatrzyć się w przydatne rzeczy oraz akcesoria. Przydadzą się tutaj przede wszystkim:
odpowiedniego rozmiaru doniczki i podstawki,
dobrej jakości ziemia, kupiona w sklepie ogrodniczym,
piasek,
łopatka i ostry nożyk,
rękawiczki ogrodowe,
w niektórych przypadkach – specjalny ukorzeniacz,
kamyki czy kawałki glinianych naczyń (do drenażu),
folia, chroniąca przed przesuszaniem ziemi,
druciki do prawidłowego przytwierdzenia sadzonki (w niektórych metodach),
konewka.
Rozsadzając rośliny w domu, warto rozłożyć na podłodze folię lub gazety, aby uniknąć zabrudzenia dywanu czy wykładziny.
Dobrą okazją do tego, aby rozsadzić roślinę i tym samym uzyskać kolejną sztukę o takich samych cechach, jest przesadzanie do większych doniczek. Zabiegi te można połączyć. Robi się to najczęściej wiosną, kiedy roślina jest w fazie intensywnego rozwoju po zimowym odpoczynku. Do odcinania wybranych listków czy pędów warto używać czystych, ostrych narzędzi. Również doniczki powinny być sterylne, aby zapobiec pleśni czy gniciu. Trzeba zwrócić uwagę na to, jakie podłoże jest odpowiednie dla danego gatunku. Nie warto na tym oszczędzać, a tym bardziej wykopywać ziemi z ogródka. Często jest ona zbita, co przytłacza młode korzonki. Dodatkowo ziemia ogrodowa może zawierać chorobotwórcze patogeny, które zniszczą małą roślinkę. Do rozsadzenia należy wziąć zdrowe, mocne pędy. Po uzyskaniu nowej sadzonki trzeba regularnie kontrolować wilgotność podłoża pod nią i chronić je przed przesuszeniem. Nie powinno się jednak przesadzać też w drugą stronę – nadmierne podlewanie może spowodować gnicie roślinki.
Wśród popularnych i prostych w realizacji sposobów rozsadzania kwiatów doniczkowych wyróżnić można m.in.:
• uzyskiwanie sadzonek z liści wraz z ogonkiem (np. z fiołka afrykańskiego),
• rozmnażanie z samego liścia lub z jego naciętych fragmentów, umieszczonych na odpowiednim, wilgotnym podłożu (sansewieria, papirus, skrętnik, aloes),
• obcinanie pędów z rośliny macierzystej i ukorzenianie ich w wodzie (czasem z ukorzeniaczem), a następnie, po wypuszczeniu korzonków, przesadzanie do ziemi (diffenbachia, kroton),
• uzyskiwanie sadzonek wierzchołkowych z rośliny macierzystej,
• wyodrębnienie młodziutkich odrostów, znajdujących się dookoła pędu rośliny macierzystej,
• rozsadzanie z wytworzonych na końcu łodyżki odnóżek (skalnica rozłogowa),
• dzielenie rośliny, tworzącej okazałą kępę, na mniejsze części (paproć).
Aby mieć pewność, że zabieg rozsadzania powiedzie się, warto przygotować kilka sadzonek – nie każda musi się przyjąć. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy sporo sadzonek świetnie sobie poradziło i nagle mamy w domu za dużo takich samych roślin? Wówczas warto poczekać na to, aż nieco podrosną i podarować je bliskiej osobie – na przykład z okazji urodzin. Doniczkę ze świeżym fiołkiem czy paprotką można również zabrać do pracy, aby uczynić swoje stanowisko bardziej zielonym. Oczywiście wcześniej dobrze jest upewnić się, że kierownictwo nie ma nic przeciwko przynoszeniu roślin do biura.
Aby mieć więcej kwiatków doniczkowych w domu, nie trzeba koniecznie kupować kolejnych sztuk. Rozsadzanie i rozmnażanie roślin nie jest szczególnie trudne. Gdy pamięta się o kilku kluczowych kwestiach, istnieje spore prawdopodobieństwo, że proces ten zakończy się sukcesem. Radość z własnoręcznie wyhodowanych sadzonek jest warta tego, aby poświęcić czas na ich przygotowanie!
